Aleksandra Kisio
Pod koniec ubiegłego roku aktorka przyznała, że choruje na niedoczynność tarczycy.
Wykryłam swoją chorobę dopiero po pół roku, bo wszystkie badania bezpośrednio jej dotyczące były w porządku. Udało mi się unormować funkcjonowanie mojego organizmu lekami i dietami, ale choroba nadal jest. O chorobie opowiedziałam, żeby ostrzec dziewczyny i namówić je do badań - wyznała nam kilka miesięcy temu.