Co on wyprawia? Policja publikuje nowe zarzuty dla aktora
W marcu Ezra Miller został zatrzymany za napaść w klubie. W kwietniu - za kolejną napaść. W czerwcu podano, że działał jak członek sekty i przejął władzę nad nastolatką. Jest sierpień i aktorowi postawiono nowe zarzuty. A to dopiero jeden rok z życia wschodzącej "gwiazdy" Hollywood.
Ezra Miller był zapowiadany jako nowa gwiazda młodego pokolenia w Hollywood. Ma na koncie "Musimy porozmawiać o Kevinie" z Tildą Swinton, ale przede wszystkim blockbustery: serię "Fantastyczne zwierzęta" i "Ligę Sprawiedliwości". Tymczasem od kilku miesięcy częściej niż o nadchodzących projektach z udziałem aktora mówi się o burdach, awanturach z policją i nowych zarzutach, jakie się mu stawia. Ezra Miller średnio raz w miesiącu ma problemy z prawem.
Zaczęło się wiosną, gdy policja opublikowała tzw. mugshoty, czyli zdjęcia zrobione na posterunku tuż po zatrzymaniu. Aktor został zatrzymany za wszczęcie awantury w klubie karaoke i napaść. Niedługo później ujawniono kolejny incydent, a potem pisano o ponownym aresztowaniu aktora. Zamiast jakiegoś nowego kinowego filmu z Millerem, dostaliśmy filmik z zatrzymania 29-latka, który wrzeszczał na policjantów i oskarżał o dotykanie jego intymnych miejsc. Co zrobił aktor tym razem?
Zobacz: Młode gwiazdy, które poszły w ślady słynnych rodziców
Ezra Miller został oskarżony o włamanie się i kradzież kilku butelek alkoholu z prywatnej rezydencji w Vermont, w Stanach Zjednoczonych. Miller włamał się do domu pod nieobecność właścicieli. Nagrały go kamery monitoringu. O ile szybko ustalono, kto jest sprawcą, tak znalezienie Millera nie było takie proste. Policja z Vermont informuje, że do incydentu doszło na początku maja, natomiast dopiero teraz - 7 sierpnia - odnaleziono aktora, przedstawiono mu zarzuty i polecono stawić się w sądzie.
Aktor od miesięcy jest na celowniku władz. Pojawiały się już zarzuty o pobicia kobiet, awantury, a także bardzo poważne - o molestowanie i zmanipulowanie nastolatki. Według sądu Miller dopuścił się "psychologicznych manipulacji, zastraszał fizycznie i zagrażał bezpieczeństwu i dobru" dziewczyny, którą poznał, gdy miała 12 lat (Miller jest o 11 lat starszy). Rodzice Tokaty Iron Eyes twierdzą, że aktor poił ją alkoholem, podawał marihuanę i LSD. Pod jego wpływem miała się też określić jako osoba transpłciowa i niebinarna. Więcej szczegółów tej sprawy znajdziecie w naszym poprzednim tekście.
Tymczasem Warner Bros. nie rezygnuje z "Flasha" z główną rolą Ezry Millera. Film jest już nagrany i według ostatnich doniesień widzowie mają go zobaczyć w 2024 r. Studio nie skasowało filmu z udziałem skandalisty - zdecydowało się jednak wyrzucić do kosza nakręcony za 90 mln film "Batgirl" z pierwszą latynoamerykańską superbohaterką.