Sophia Loren w szpitalu. 89-latka miała wypadek
Włoska aktorka Sophia Loren doznała poważnych obrażeń w swoim domu w Szwajcarii. Gwiazda trafiła do szpitala. Co się dzieje z jej zdrowiem?
Jak informuje "The Hollywood Reporter", Sophia Loren przewróciła się w łazience w swojej rezydencji. Doznała poważnych obrażeń, w tym złamania biodra i kości udowej. To ostatnie wymagało pilnej interwencji lekarza. Operacja została przeprowadzona w niedzielę.
Przy łóżku aktorki czuwają jej dwaj synowie - Carlo i Edoardo. Na razie lekarze mają zachowywać "ostrożny optymizm" co do zdrowia 89-latki. Podkreślają, że czeka ją rekonwalescencja, a potem długa rehabilitacja. To sprawia, że wszystkie plany, jakie miała gwiazda (chociażby obecność na otwarciu czwartej na świecie restauracji jej imienia w miejscowości Bari), zostały odwołane.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz: Emerytury polskich gwiazd. Narzekają, że mają je za niskie
Przypomnijmy, że Loren to jedna z najbardziej znanych gwiazd kina światowego. W 1999 r. American Film Institute umieścił ją na 21. miejscu w rankingu "największych aktorek wszech czasów". W 1961 r. za rolę w filmie "Matka i córka" dostała Oscara. Była to pierwsza nagroda w historii Akademii Filmowej za występ nieanglojęzyczny. W ciągu kariery zdobyła rekordową liczbę 10 nagród David di Donatello. Ma na koncie także Złote Globy. Występowała u takich reżyserów jak Sidney Lumet, George Cukor czy Charlie Chaplin.