Piekło w domowym zaciszu
Aktorka opowiadała, że życie z Kaiem Schoenhalsem było bardzo trudne.
- Ale się nie zmieniał. I dziś największą pretensję mam do siebie, że pozwoliłam mu się upokarzać. Przez tyle lat. Że nie potrafiłam się otrząsnąć, pozbierać. Często myślałam: Na co czekam? By mnie pobił tak strasznie, żebym została kaleką?