Stanisław Karpiel-Bułecka narzeka na swój biznes. "Nie jest łatwo"
Pandemia koronawirusa wyraźnie zmieniła życie Pauliny Krupińskiej i Sebastiana Karpiela-Bułecki. Za sprawą sanitarnych obostrzeń, które uniemożliwiły koncerty, lider zespołu Zakopower, tak jak wielu artystów w kraju, z dnia na dzień został pozbawiony szansy na zarobkowanie. W tej sytuacji wokalista postanowił zmienić zawód i zainwestował w branżę hotelarską. Choć turystyka pogrążona jest w głębokim kryzysie, hotelarski biznes mimo wszystko wydaje mu się pewniejszy niż dochody z muzycznej działalności. Jego bratanek wie już co nieco na ten temat. Sam porzucił chwilowo występy na scenie i stał się właścicielem apartamentów w Zakopanem. - Nie jest łatwo. Sytuacja jest, jaka jest i musimy pilnować tego, co jest w rozporządzeniu. Wierzymy w to, że nowy rok przyniesie nam lepszy czas - powiedział Stanisław Karpiel-Bułecka w rozmowie z reporterką WP.