Trwa ładowanie...

Stanisława Celińska odsunęła się od rodziny przez alkohol. Po latach prosiła o wybaczenie

Stanisława Celińska była pierwszą polską aktorką, która otwarcie przyznała się do alkoholizmu. Miała kochającego męża, dwójkę dzieci, błyskotliwą karierę, ale jak sama mówi – życie ją przerosło. Gdy jej świat legł w gruzach, stanęła na nogi dzięki wierze.

Stanisława Celińska odsunęła się od rodziny przez alkohol. Po latach prosiła o wybaczenieŹródło: ONS.pl
d3xg1ix
d3xg1ix

Stanisława Celińska w latach 70. była jedną z największych i najpiękniejszych gwiazd polskiego kina, prawdziwą idolką młodego pokolenia. W tamtym okresie, podczas próby spektaklu "Wesele" w Teatrze Telewizji, poznała swojego przyszłego męża, Andrzeja Mrowca. Celińska była wtedy po rozstaniu z chłopakiem i przyznała, że z początku trzymała Mrowca na dystans, ale on znalazł sposób, by do niej dotrzeć.

Obejrzyj: Orły 2020. Aleksandra Konieczna: "Obiecałam sobie nie płakać za pieniądze, a teraz się popłakałam"

- Ujął mnie, gdy pewnego razu czekał na mnie kilka godzin pod salą, w której ćwiczyłam rolę. Mieliśmy iść do kina, ale kiedy skończyłam, wszystkie były już zamknięte. Wtedy postanowił mnie odprowadzić – czytamy w "Rewii".

Jak mówi pani Stanisława, Andrzej "wyczekał swoje" i rok później pobrali się w kościele Zbawiciela. Miała szczęście w pracy i miłości. Wyrobiła sobie nazwisko, a gdy zaczęła pracę na planie serialu "Noce i dnie", uznała, że to właściwy moment na powiększenie rodziny.

d3xg1ix

Celińska pragnęła zostać mamą jeszcze przed 28. urodzinami. Mikołaj i Ola pojawili się w jej życiu w odstępie dwóch lat.

Filmpolski.pl
Źródło: Filmpolski.pl

Celińska po latach przyznała, że zawrotne tempo pracy i "granie" trzech ról: matki, żony i aktorki, stało się dla niej bardzo uciążliwe.

- Nie wytrzymałam napięcia. Życie mnie przerosło. Sama dla siebie przestałam coś znaczyć – mówiła wprost Celińska. – Czułam się osaczona. W końcu zaczęłam uciekać w alkohol.

d3xg1ix

Nałogowe picie zaczęło się, gdy Celińska miała 36 lat. Była wtedy u szczytu sławy i jak później tłumaczyła, alkoholem "leczyła nadwrażliwość, przerost ambicji i brak śmiałości". A także niszczyła swoje małżeństwo.

Atmosfera w domu była coraz bardziej napięta. Kiedy Andrzej Mrowiec stracił pracę w warszawskim teatrze, wrócił do Krakowa i zajął się chorymi rodzicami. Celińska została ze swoim problemem sama.

AKPA
Źródło: AKPA

Aktorka przyznaje, że w pewnym momencie, dzięki łasce bożej, powiedziała sobie "stop".

d3xg1ix

- Zataczałam się wchodząc do kościołów i żarliwie prosiłam Chrystusa o pomoc. I Bóg, do którego wołałam kiedyś słowami Hioba, odezwał się nieoczekiwanie latem 1988 r. – wyznała Celińska.
Małżeństwa nie udało się uratować, ale raz na zawsze zerwała z piciem mocnych alkoholi. Wkrótce udało jej się też rzucić papierosy.

- Nauczyłam się żyć od nowa. Wygrałam życie, które dzisiaj uważam za dar najcenniejszy – mówiła Celińska, która po latach naprawiła też relacje z byłym mężem. Okazją do pogodzenia i prośbą o wybaczenie był ślub córki w 2016 r. Od tamtego czasu ich życie rodzinne wygląda zupełnie inaczej. Celińska cieszy się z przyjaźni ze swoimi dziećmi i z bycia babcią dla trójki wnucząt.

d3xg1ix
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3xg1ix