Trwa ładowanie...
03-12-2007 13:33

Steczkowska ma doła

Steczkowska ma doła
d44jl1t
d44jl1t

Justyna Steczkowska uważa, że dzięki udziałowi w programie "Taniec z gwiazdami", ludzie zaczęli ją szczerze podziwiać. Dlaczego piosenkarka takiego formatu publicznie podciąga swoje ego?

Po co Steczkowskiej takie wyznania? Czy ma ona problemy z samooceną i na siłę chce wszystkim udowodnić, że jest "fajna"?

- Myślę, że wiele osób zawsze doceniało moją pracę, talent do muzyki - wyznała w wywiadzie. - Miałam wrażenie, że jest jakaś ściana między mną a ludźmi, może przez to, że w telewizji wyglądam bardziej okazale, że wyostrzają mi się rysy twarzy. A ten program nareszcie pokazał mnie prawdziwą. (...) Dla samej siebie wygrałam już wtedy, gdy zakończyłam tango, a i ludzie jakby bardziej mnie pokochali.

Justyno, a kto Ci powiedział, że ludzie kiedykolwiek Cię kochali?

Zamiast z klasą zejść w cień Ani Guzik, która była lepsza od niej w tanecznym show, Steczkowska za wszelką cenę chce ogłosić światu, że to ona jest super - ekstra - fajna. Przykro nam, ale tak nie jest. Jej wyniosłość i pewność siebie jest przykrywką, jak się okazało, bardzo marnej samooceny.

d44jl1t
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d44jl1t