Trwa ładowanie...

Stockinger o Strzeleckim: "choroba galopuje"

Przez 20 lat pracowali razem na planie serialu "Klan". Tomasz Stockinger nie kryje poruszenia chorobą Andrzeja Strzeleckiego. Jak przyznaje: "rokowania są nie najlepsze".

Andrzej Strzelecki ma raka płuc i oskrzeliAndrzej Strzelecki ma raka płuc i oskrzeliŹródło: ONS
dh78pqj
dh78pqj

W telenoweli telewizyjnej Jedynki obydwaj grali lekarzy pracujących w tej samej klinice. Stockinger przyznaje, że 20 lat wspólnie spędzonych na filmowym planie zaowocowało bliską relacją z Andrzejem Strzeleckim, który od marca zmaga się z nieoperacyjnym nowotworem płuc i oskrzeli. Jak przyznał w rozmowie z gazetą "Fakt" serialowy doktor Lubicz, choroba przyjaciela bardzo go poruszyła.

- Jest mi bardzo smutno, że rokowania są nie najlepsze. Choroba galopuje. Jak tylko dowiedziałem się o jego zmaganiach z chorobą, to oczywiście zadzwoniłem do niego, ale był zmęczony i przeprosił. Mówienie go męczy. Czuje się bardzo słabo - zdradził aktor.

Paschalska żali się: "Kasa za "Klan" szła do rodziców. Nie mam jachtu z basenem!"

Stockinger, podobnie jak rodzina Andrzeja Strzeleckiego, duże nadzieje pokłada w nowoczesnej terapii lekami z USA. Specyfik, który został wypuszczony na tamtejszy rynek zaledwie dwa miesiące temu, daje aktorowi duże szanse w walce z chorobą. Niestety, rodziny nie stać na to, by w całości pokryć koszty leczenia, które szacuje się na 1,5 mln złotych. Dlatego w internecie trwa zbiórka funduszy na zakup leku.

dh78pqj

- Koszt leczenia przerasta nasze możliwości, więc musieliśmy z tym problemem wyjść do ludzi. Takie pieniądze nie są dla nas osiągalne. Miesięcznie potrzebujemy 37 tys. dolarów. Na razie wskazana jest kuracja na 10 miesięcy, ale możliwe, że koszty wzrosną. Jesteśmy jednak pełni nadziei, że dzięki wielkim sercom darczyńców leczenie będzie możliwe i Andrzej pokona chorobę - powiedziała w rozmowie z "Faktem" żona aktora Joanna Pałucka. Przyznała też, że wiadomość o chorobie, która zbiegła się z czasem pandemii była dla nich podwójnie dotkliwa.

- Diagnoza to był straszny cios, bo lekarze nie dawali Andrzejowi szans. Do tego wybuchła epidemia. Siedzieliśmy w domu załamani, nie wiedząc, co robić. O leku, który jest jedyną szansą Andrzeja, dowiedzieliśmy się ok. 3 tygodni temu. To dla nas wielka nadzieja - stwierdza Pałucka.

Andrzej Strzelecki z żoną ONS.pl
Andrzej Strzelecki, Joanna PałuckaŹródło: ONS.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dh78pqj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dh78pqj

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj