Święto niepodległości. Michał Piróg w ostrych słowach
Święto niepodległości kolejny rok z rzędu wywołuje ogromne emocje. Również kolejny rok z rzędu gwiazdy komentują to, co dzieje się na warszawskim marszu. Michał Piróg nie potrafił powstrzymać się od ostrych słów.
Marsz Niepodległości co roku wywołuje wielkie emocje. Dzień, w którym powinno się świętować odzyskanie przez Polskę niepodległości niejednokrotnie zamienia się w okazję do spontanicznych potyczek. Każdego roku 11 listopada w Warszawie pojawia się mnóstwo osób, które rzeczywiście chcą wspólnie uczcić wolność i niepodległość, ale zdarzają się i tacy, którzy szukają w tym okazji do zadymy.
Tegoroczny Marsz Niepodległości jest chyba najbardziej kontrowersyjnym od lat. Co wywołuje tak ogromne emocje? Oczywiście fakt, że podczas pandemii, mimo zakazów tłum ponownie zebrał się w Warszawie. To jednak nie byłoby aż tak kontrowersyjne, ponieważ marsze kobiet również odbywają się w tych dziwnych czasach. Sęk jednak w tym, jak marsze przebiegają.
Uczestnicy tegorocznego Marszu Niepodległości mają na koncie wtargnięcie do sklepu Empik, a także podpalenie losowego mieszkania. Nagranie z tego wydarzenia obiegło sieć w błyskawicznym tempie. Do podpalenia doszło tylko dlatego, że dwa piętra nad tym mieszkaniem, na balkonie wywieszono flagę LGBT oraz plakaty strajku kobiet. Michał Piróg w ostrych słowach skomentował te wydarzenia.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
"To nie płonąca sawanna ani Australia to ogień i zło trawiące nasz naród. Święto niepodległości w wykonaniu Hunów a nie patriotów. Banda zwyrodnialców podszywających się pod ruch patriotyczny. Swołocz, damskich bokserów. Jesteście hańbą dla historii tego kraju" - napisał na Instagramie Michał Piróg.
Piróg: "Jestem przerażony, że posłowie podżegają do nienawiści i nie ponoszą odpowiedzialności"
Piróg rzeczywiście skomentował wydarzenia z Warszawy w ostrych słowach. Myślicie, że można było wyrazić swoje odczucia w nieco mniej agresywny sposób? A może zgadzacie się z jego opinią?