Sylwia Gruchała, Marek Bączek
Bączek najbardziej żałuje, że jego córka nie będzie mogła dorastać w pełnej rodzinie.
Powinniśmy wychować ją razem, jako matka i ojciec, mąż i żona. Osiągnęliśmy już porozumienie w kwestii opieki nad dzieckiem oraz innych spraw dotyczących jego dobra, ale to nie jest, niestety, to samo - dodał.