Szatkowski uwielbia śpiew Mandaryny
Czego to miłość nie robi z ludźmi...
Marta Wiśniewska znana szerokiej publiczności jako Mandaryna i była żona Michała Wiśniewskiego, jest bardzo zdeterminowaną osobą. Mimo wielu porażek zawodowych nadal robi wszystko, by zostać gwiazdą polskiej sceny. Dopinguje ją jej ukochany, Michał Szatkowski!
Takiej płyty jeszcze w Polsce nie było. Marta śpiewa świetnie, a ten album będzie hitem wakacji - powiedział w rozmowie z Faktem.
Wszyscy, którzy choć raz słyszeli, jak Mandaryna śpiewa na żywo wiedzą, że niewiele ma to wspólnego ze śpiewem. Właściwie dziwimy się, że po wielkiej wpadce na festiwalu w Sopocie Mandaryna nie spaliła się ze wstydu i nadal próbuje szlifować swój rzekomy talent wokalny.
Poza tym wcale nie dziwi nas silne wsparcie Szatkowskiego - robi to nie tylko z miłości, ale i z rozsądku. Gdy poznał Mandarynę, rzucił posadę nauczyciela wf-u i przeszedł na utrzymanie ukochanej. Nic dziwnego, że chwali płytę Marty - to m.in. od jej sprzedaży zależy jego życie...
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski