Szczere wyznanie Koterskiego. "Otworzyłem wszystkie z bram piekieł"

Za nami kolejny odcinek 10. edycji "Top Model". Uczestników jest już coraz mniej, a poprzeczka się podnosi. Z tygodnia na tydzień ubywa kolejnych osób. W 8. odcinku uczestnicy mieli do wykonania trzy zadania. Jednym z nich było przygotowanie filmu reklamowego gumy do żucia. Pomagał im w tym gość specjalny, aktor Misiek Koterski, którego była partnerka sama przed laty była uczestniczką "Top Model".

Na planie spotu Misiek Koterski dowiedział się, że jeden z uczestników, 21-letni Łukasz, ma za sobą trudne doświadczenia. Chłopak w pierwszym odcinku przedstawił się jako trzeźwy narkoman. W wieku 18 lat trafił do ośrodka odwykowego, bo jak sam przyznał, "bywało niebezpiecznie", a wytrzymanie tygodnia na trzeźwo okazało się dla niego wyzwaniem.

Misiek Koterski stwierdził, że wiele go łączy z aspirującym modelem. Sam otwarcie mówi o swoim uzależnieniu. - Usłyszałem coś takiego, co mi imponuje, jak na chłopaka w twoim wieku, że miałeś przejścia podobne do moich – zaczął Koterski.

- Ja późno do tego doszedłem i zacząłem trzeźwienie w swoim życiu, ale ja z doświadczenia wiem, że to jest mały procent takich ludzi, którym się udało. Generalnie 90 proc. osób, które poznałem w ośrodkach, to albo nie żyją, albo to są przegrane życiorysy młodych, przegranych dzieciaków. Otworzyłem wszystkie drzwi, jakie są do otworzenia z tych bram piekieł, ale jest to nieporównywalne z tymi latami trzeźwości. To były najlepsze lata mojego życia – wyznał aktor.

Koterski życzył Łukaszowi wygranej w programie. Niestety w tym samym odcinku chłopak odpadł.