Szelągowska jest wściekła. Uderzyła w TVP
Dorota Szelągowska na swoim Instagramie w stanowczy sposób skomentowała sytuację wokół "lex TVN". Ostro wyraziła się na temat praktyk stosowanych przez TVP.
Dorota Szelągowska zaczynała swoją karierę w telewizji w TVP, ale największą sławę zdobyła, gdy przeszła do grupy TVN. Zaczęła wtedy prowadzić takie programy jak "Dorota was urządzi", "Domowe rewolucje" czy "Totalne remonty Szelągowskiej". To one sprawiły, że prezenterkę uznaje się za najpopularniejszą dekoratorkę wnętrz w Polsce.
Gwiazda ostatnimi czasy zaczęła się na swoim Instagramie mocniej wypowiadać na tematy polityczne. Ostro uderzyła w Jarosława Kaczyńskiego w związku z tym, co dzieje się wokół TVN24 i zmiany w ustawie medialnej, czyli tzw. "lex TVN".
11 sierpnia w środę Sejm obradował nad tym projektem i po południu miało odbyć się głosowanie, które miało przesądzić o losie stacji. Ostatecznie głosowanie odroczono.
Zobacz też: Niepokojące doniesienia z USA ws. "lex TVN". Jest reakcja wicerzecznika PiS
Szelągowska pilnie śledzi wszystkie doniesienia z Sejmu, czego dowodem jest jej najnowszy wpis na Instagramie. Gwiazda zamieściła screen z informacją o tym, że TVP Info przerwało wystąpienie Marka Suskiego, by pokazać komentarze publicystów atakujących TVN i polityków opozycji.
"Naprawdę takiego dostępu do informacji chcecie?!? Przecież to jest kwintesencja TVP - niepokazywanie prawdy, tego co się dzieje, niczego, co mogłoby zagrozić jedynemu, słusznemu kierunkowi" - zaczęła Szelągowska.
W dalej części swojego wpisu wspomina o tym, że strach przed utratą stołków, dostępu do naszych pieniędzy sprawia, że wchodzi cenzura. "I to już było, i zawsze kończyło się bardzo źle. Nie mieści mi się w głowie ta ślepota na historię, nie mieści mi się w głowie, że ludzie nie wiedzą, co się dzieje" – argumentuje.
Jak dodaje, nie chodzi w tym wszystkim o różnice w poglądach społeczno-politycznych, o różne spojrzenie na ekonomię, o sympatię lub jej brak do TVN-u. "Tu chodzi o WOLNOŚĆ - tę za którą ginęli nasi rodacy, tę, którą PiS tak często wyciera sobie usta. Płakać się chce…" - zakończyła.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Większość internautów pod wpisem Szelągowskiej podziela jej emocje. "I tym udowodnili, że właśnie o to PiS chodzi: żadnych wolnych mediów tylko rządowe i rządowa propaganda. MASAKRA", "Tak, płakać się chce. Czy Polacy kiedykolwiek się obudzą?", "To takie smutne, co się dzieje w tym kraju…", "Można czuć miętę lub chłód do jakiejś telewizji, ale nie można ludziom odgórnie narzucać, czy mogą coś oglądać lub nie. Ludzie!" - czytamy.