Szymon Majewski o pożarze swojego domu
Jak donosiliśmy wcześniej w tym tygodniu, Szymonowi Majewskiemu spłonęło mieszkanie, w którym żył ze swoją rodziną. Sytuacja była na tyle poważna, że strażacy musieli rozcinać dach, by dostać się do mieszkania prezentera. Ewakuowano wtedy 20 osób.
Teraz prezenter po raz pierwszy napisał o tych ciężkich chwilach na swoim profilu na Facebooku.
Kochani Pewnie wiecie, że 3 dni temu spaliło mi się mieszkanie w którym mieszkamy od 12 lat. Razem z przyjaciółmi i rodziną ratujemy to co zostało. Jest to dla mnie i wszystkich mi bliskich przeżycie wyjątkowo dramatyczne. Pomaga mi wielu przyjaciół i znajomych . Jednocześnie będąc w skrajnych stresie muszę zmagać się w wizytami „ panów“ paparazzi i innych hien którzy zatrudniani przez szmatławce fotografują moje spalone mieszkanie, mnie i moją rodzinę. Dwa razy nie wytrzymałem i wdałem się w bójkę z tymi hienami z aparatami. Nie jestem w stanie zrozumieć jakimi ludźmi trzeba być żeby w takim momencie szukać sensacji i okazji do zarobku.
Cieszymy się, że Majewski i jego najbliżsi w tych chwilach mają wsparcie przyjaciół, mamy nadzieję, że Majewscy szybko otrząsną się z tej traumy.
(fot. newspix.pl)
(fot. newspix.pl)
(fot. newspix.pl)
(fot. newspix.pl)
(fot. newspix.pl)
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski