Nie ma znaczenia, czy jest się "zwykłym dzieckiem" wychowywanym na osiedlowym podwórku, czy małym członkiem rodziny królewskiej: psoty i najróżniejsze pomysły zawsze przychodzą do głowy! Mała księżniczka Gabriella sięgnęła po nożyczki...
Monakijska rodzina królewska dość często gości na pierwszych stronach bulwarowych gazet za sprawą "wybryków" księcia Alberta i "smutnej księżnej" Charlene. Najmłodsze książęce pokolenie ma szansę ocieplić nieco nadszarpnięty wizerunek rodu. Te słodkie dziecięce grymasy rozczulają.