Na pewno pamiętacie piękną blondynkę z komedii Roxanne czy ponętną syrenę z filmu Plusk. Gdy wydawało się, że dla pięćdziesięcioletniej aktorki nie znajdzie się już żadna interesująca rola, Quentin Tarantino zaangażował ją do swojego przeboju Kill Bill.
Niestety jednak Daryl widzi, że nie można się zestarzeć z godnością w Holywood i próbuje odzyskać dawne rysy. Z opłakanym skutkiem!
Dziś jej twarz jest dziwnie napęczniała i można powiedzieć nawet, że przybrała męskie rysy... Szkoda.
(BZe)
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.