Miejsce pełne wspomnień
To, że Kate i William nie wpuszczają do apartamentu dziennikarzy i nie pozwalają robić zdjęć w środku, może być też odpowiedzią na zainteresowanie życiem Diany przed laty. Gdy żyła, w mediach nieustannie pojawiały się sesje zdjęciowe robione w jej prywatnym apartamencie. Diana przy biurku, Diana czytająca listy na kanapie, Diana pozująca razem z dziećmi przy pianinie - pokazywali tak wiele, że paparazzi wkrótce przekroczyli granicę. Mówi się, że gdyby Diana i rodzina królewska była bardziej powściągliwa w kontaktach z paparazzi (i z mediami), nie doszłoby do tragedii w Paryżu. Diana musiała uciekać przed namolnymi fotoreporterami, a kierowca szybko stracił panowanie nad pojazdem.