Ilona Felicjańska, Maciej Zień, Karolina Malinowska
A u kogo najchętniej ubierały się ówczesne gwiazdy?
Mniej więcej w połowie lat 90. trafiłam do Lublina na pokazy "Prowokacje", gdzie poznałam młodziutkiego, ale już wówczas widać, że kreatywnego i zdolnego Maćka Zienia. Zawsze był bardzo pracowity! Z tamtych czasów mam kilka jego sukienek. Trudno uwierzyć, że maja tyle lat... Są ponadczasowe, a ja nadal się w nie mieszczę! - przyznaje Felicjańska. Chwilę później pojawiły się Joanna Klimas i bliższa mi Teresa Seda! Wyjątkowa, kobieca... To ona uszyła mi suknię ślubną! Obie projektantki później zniknęły, teraz znów wracają. Klimas, jak zawsze, z hukiem, a Seda po cichutku.