Są już razem ponad 15 lat. Kidman zdradza tajemnicę udanego związku
Nicole Kidman przez ponad 10 lat żyła w związku, w którym mąż narzucał jej, w jakich filmach ma grać, z jakimi aktorami może występować, do jakiego kościoła ma uczęszczać. Po rozwodzie z Tomem Cruise'em aktorka związała się z piosenkarzem country Keithem Urbanem i jest szczęśliwa.
W ostatnim odcinku "E! News" Nicole Kidman została zapytana, jak czuje się, gdy przed kamerą musi wystąpić w scenie miłosnej. Hollywoodzka gwiazda odpowiedziała, że obecnie nie ma z tym żadnego problemu. Nie ukrywa, że komfort pracy, "spokojną głowę" zawdzięcza mężowi, który kompletnie nie interesuje się tym, co dzieje się na planie filmowym.
"Mój mąż jest artystą i profesjonalistą, więc wszystko rozumie i nie angażuje się emocjonalnie w to, co robię na planie filmowym. Nie interesuje się, w jakich scenach będę występować, kto będzie moim partnerem. Nie czyta scenariusza, nie dopytuje o szczegóły, nie zagląda na plan filmowy" – powiedziała aktorka.
Stara miłość nie rdzewieje. Gwiazdorskie pary po przejściach
Kidman zdradziła również, że wraz z mężem opracowali system, który ma za zadanie utrzymać rodzinę razem. Przede wszystkim starają się jak najwięcej przebywać ze sobą i z dziećmi. Nie szukają pretekstów, aby spędzać osobno czas poza domem. Gdy jednak przychodzi okres pracy i trzeba wyjechać z miasta na kilka tygodni albo nawet miesięcy, to starają się, aby nie opuszczać domu jednocześnie. "Gdy Keith jedzie w trasę koncertową, ja nie pracuję tak dużo. Ale to on na ogół częściej zostaje w domu".
Przypomnijmy, że Nicole Kidman i Keith Urban są ze sobą już ponad 15 lat. Pobrali się 25 czerwca 2006 roku. Urban, podobnie jak jego żona, wychował się w Australii (choć urodził się w Nowej Zelandii). Jest jednym z najpopularniejszych piosenkarzy country, zdobył dwie nagrody Grammy. Swego czasu magazyn "Country Weekly" uznał go za "najseksowniejszego mężczyznę w muzyce country".