Znowu spotkać można ją na salonach
- Moje serce jest złamane. Mój najlepszy przyjaciel, moja bratnia dusza, mój partner w zbrodni i kreatywności, miłość i światło mojego życia nie jest już ze mną. Cała miłość, która została do mnie wysłana, daje mi siłę. Wiem, że on jest szczęśliwy, że zostałam uratowana. Uczcijmy pamięć o jego pięknej duszy - pisała po jego śmierci na swoim instagramowym profilu. Jones miał 32 lata. Pracował jako model i fotograf.