Trwa ładowanie...
25-10-2010 10:52

Taniec z gwiazdami. Kolejny emocjonujący wieczór

Taniec z gwiazdami. Kolejny emocjonujący wieczór
doiaiep
doiaiep

Odcinek dziewiąty - pary tańczyły do przebojów o miłości. Wygrała Marysia Niklińska, druga była Patricia Kazadi, trzecia Monika Pyrek. Odpadła Super Niania w nowej fryzurze blond. Poza tym Skrzynecka w męskiej marynarce a Gąs wrócił do starych okularów.

Paweł Staliński opowiadał jak lubi przerzucać naleśniki i robić zdjęcia, a potem zatańczył walca angielskiego do przeboju z filmu "Bodyguard" z Whitney Houston. Taniec był płaski i bez sensu jak te naleśniki. Zdecydowanie większe wrażenie zrobiły dredy przyczepione do głowy Iwony Pavlović._ - Zabrakło mi trójwymiarowości w tym tańcu, było trochę sztywno -_ mówiła jurorka. Na pocieszenie dodała, że Paweł jest piękny i dobry. 35 punktów.

Monika Pyrek opowiadała, że zaczęła tańczyć w trudnym momencie swojego życia bo chciała uzyskać nową energię. Nie wiemy, co było nie tak u Moniki, ale teraz na pewno jest ok. Razem z Robertem Rowińskim tańczyła rumbę do piosenki z filmu "Love Story". - Ten taniec to dla mnie poezja. Tak jak moja wypowiedź zresztą - wyznał szczerze Wodecki. Pavlović znalazła za to dużo błędów - Trochę leżałaś na Robercie. 37 punktów.

Dorota Zawadzka podzieliła się z widzami refleksją na temat swojej miłości do męża. Super Niania opowiada o tym zawsze i wszędzie więc tu też. Do walca z filmu "Kiedy mężczyzna kocha kobietę" ruszyła w nowej fryzurze - blond baran w stylu wczesnej Moniki Richardson. Całkiem nieźle. Niestety stylista-sadysta po raz kolejny wbił Dorotę w obcisłe satynowe wdzianko. Na zakończenie Niania runęła na kolana męża, który podziwiał ją z widowni. Jeśli chodzi o taniec to Galiński czepiał się ramy i stwierdził że był to walc z czkawką. 29 punktów.

doiaiep

Andrzej Gołota miał w wersji romantycznej czule dotykać Magdę, ale o mało nie urwał jej głowy. Chyba nie chciał być zbyt czuły, bo martwił się co żona powie na to. Para tańczyła rumbę do piosenki z filmu "Notting Hill". Gołota ruszał się tak wdzięcznie jak - jak przypuszczamy - Julia Roberts boksuje._ - Stoisz jak słup w pozycji "zupa była za słona", masz twarz sadysty a dziewczyna i tak się do ciebie klei -_ podziwiał Galiński. Magda Soszyńska wytłumaczyła się przy okazji, że oko podbiła Gołocie niechcący. 21 punktów.

- Historia ma być taka - ja jestem życiem a Jan jest aniołem- tak Edyta Górniak streściła temat swojego występu. Dodała jeszcze, że nie jest divą, bo życie divy jest puste, a u niej przyszedł czas na emocje, bo do tej pory wszyscy ją odczłowieczali. A jak ma chwile zwątpienia, to myśli o innych bo tyle jest ludzi, którzy mają gorzej od nas. Gdybyśmy nie widzieli na ekranie niemal czterdziestoletniej kobiety, to bylibyśmy pewni, że przemawia do nas Ania z Zielonego Wzgórza. Edyta tańczyła walca angielskiego z filmu "Miasto aniołów". Miał na sobie śliczną niebieską sukienkę wyraźnie odbiegającą na plus od kreacji reszty uczestniczek i swobodnie rozpuszczone włosy. Wyglądała ślicznie. Pavlović powiedziała, że na taką Edytę czekała i że jest wzruszona. Tyszkiewicz też. 40 punktów.

Paricia Kazadi, że kiedyś była szarą myszką w legginsach w grochy, ale zawsze marzyła o tym, żeby być na okładce kolorowego magazynu i właśnie będzie. A wszystko dzięki tańcowi. Cieszymy się z Patricią, choć nie jesteśmy pewni czy te legginsy nie byłyby lepsze niż koszmarna czerwona błyszcząca sukienko-płachta, w którą odziali ją styliści. Kazadi zatańczyła cha-chę do przeboju z filmu "Pretty woman" i po raz kolejny potwierdziła, że tańczy najlepiej po prostu i nie musi przy tym wygłaszać infantylnych manifestów w stylu egzaltowanej nastolatki. - Jesteś rasową tancerką - chwaliła Pavlović - Tylko ty możesz pozwolić sobie na solówki. Było technicznie i turniejowo. 40 punktów.

Marysia Niklińska przejechała się po parku na tandemie z Tomkiem Barańskim i opowiadała jak jej się fajnie z nim tańczy. Tańczyła tango z "Upiora w operze" ubrana w białą koronkę do połowy i czarną od połowy. Interesujące._ - Niezwykle dojrzała dramatyczna rola -_ oceniła Tyszkiewicz. Galiński dodał, że Niklińska była jedyną tancerką , która świadomie myśli o ramie. Oboje żałowali, że taniec był taki krótki. 40 punktów.

Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:

Lis i Rusin mają takie same torebki!

doiaiep
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
doiaiep