Taylor Swift i Calvin Harris: to koniec ich miłości?
Taylor i Calvin spotykali się od lutego tego roku. Wydawali się bardzo szczęśliwi, planowali wspólną przyszłość, a ponadto zostali ogłoszeni najlepiej zarabiającą parą show-biznesu. Wygląda jednak na to, że ich związek należy do przeszłości!
O wszystkich nieudanych związkach Taylor dowiadywaliśmy się z tekstów jej piosenek. W ten sposób artystka "rozliczyła się" z Harrym Stylesem, Conorem Kennedym czy Johnem Meyerem.
Wydawało się, że u boku Calvina Harrisa znalazła spokój. Spotykali się od kilku miesięcy i choć rzadko pokazywali się razem, prasa donosiła o ich poważnych planach dotyczących wspólnej przyszłości.
Wygląda jednak na to, że ich związek należy do przeszłości. Dlaczego?
Magazyn „Radar” podaje, że muzyk odwiedził salon masażu. Nie jest to jednak standardowy salon, w którym można się zrelaksować. Podobno w miejscu tym świadczone są również usługi seksualne. Kiedy wieści te dotarły do Taylor, wokalistka wściekła się i zażądała wyjaśnień.
Okłamał ją. Wciskał jej jakieś bzdury, że jego etatowa masażystka była chora, a bolały go plecy, więc musiał skorzystać z usług kogoś innego. Spędził tam dwie godziny, za co zapłacił 80 dolarów – donosi znajomy pary.
Swift nie uwierzyła w wyjaśnienia ukochanego i przestała odbierać jego telefony.
_Nie będzie "szczęśliwego zakończenia" . Pozwę magazyn za zniesławienie i te wszystkie bzdury _– zagroził na swoim profilu na Twitterze DJ.
Czyżyby Taylor zyskała właśnie materiał na swój kolejny hit?
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski