Krzysztof Krawczyk
Piosenkarz przez lata uznawał się za osobę niewierzącą, ale w końcu zmienił nastawienie do Boga. Dzięki wierze udało mu się wyjść z lekomanii, pomagała mu też w walce z innymi problemami.
- Najważniejsza jest rozmowa z Bogiem. Ja prowadzę ją codziennie. I odmawiając "Ojcze nasz", i mówiąc do Boga swoimi słowami. Wiem, że to rozmowa z kimś wyjątkowym. I nie ukrywam, że często jest to rozmowa interesowna, gdy Boga proszę o łaskę, o wstawiennictwo. Ale też wiem, że on ode mnie oczekuje tej rozmowy. I chce, żebym do niego mówił normalnie, nie oklepanymi formułkami - wyznał.