Bartosz Węglarczyk o Ukrainkach
Kilka dni temu na antenie Dzień dobry TVN ten popularny dziennikarz „zabłysnął humorem” podczas rozmowy z Jolanta Pieńkowską. Kiedy z jej ust padło stwierdzenie, że szkoda, iż nie istnieją roboty sprzątające domy, Węglarczyk odpowiedział:
Istnieją, Ukrainki.
Wielu uznało tę wypowiedź za ksenofobiczną. Po tym wszystkim Węglarczyk na swoim facebookowym profilu próbował się tłumaczyć:
Wyszło idiotyczne, z mojej winy, zamieszenie z Ukrainkami (dziś w DDTVN). W ogóle mi nie chodziło o obrażanie ich, lecz o to, że są źle przez bardzo wielu pracodawców traktowane. Ale powiedziałem, jak powiedziałem, rozumiem, że można było to zrozumieć inaczej, więc wszystkich bardzo, bardzo przepraszam. Nie takie intencje, za szybki język.
Wierzycie mu?