Rubik nie przepuszcza

Piotr Rubik lubi szybką jazdę. Niestety należy też do kierowców, którzy... nie przepuszczają pieszych.

O tym fakcie przekonała się w tym tygodniu para zakochanych, która stała na przejściu. Rubik jechał szybko boczną ulicą na Placu Bankowym w Warszawie. Nie zatrzymał się przed zebrą, pomimo, że stali przed nią ludzie.

„Wyhamował tylko lekko, ale przejechał dalej. Widocznie mu się bardzo spieszyło” - opowiada Patryk Krekora, student geodezji i kartografii. „Szedłem z dziewczyną, to ona go zauważyła. Potem spojrzał na mnie. Jestem pewny, że to był Rubik” – dodaje nasz rozmówca.

Muzyk prowadził bardzo drogi samochód, łączący limuzynę i dżipa. "Taka fura, że aż nogi mi ugięły jak zobaczyłem!" - relacjonuje Patryk. Co ciekawe, nie było to jednak BMW 6, które artysta kupił wiosną tego roku. Czyżby sprawił sobie nowy samochód?