Sinead O'Connor była uwielbiana. Na pogrzebie gwiazdy stawił się sam prezydent
Trumna z ciałem Sinead O'Connor została przewieziona ulicami jej rodzinnego miasta Bray. Kondukt żałobny minął nawet jej dawny dom. Fani zmarłej gwiazdy tłumnie ją pożegnali w rytm jej własnych utworów.
Sinead O'Connor zmarła 26 lipca, a 8 sierpnia odbył się jej pogrzeb. Piosenkarka była skandalistką, która od samego początku kariery "sprawiała kłopoty". Odmawiała występów w miejscach, które nie odpowiadały jej światopoglądowi, otwarcie mówiła o tym, że popiera IRA, krytykowała religię katolicką i nie ukrywała, jak źle była traktowana przez zakonnice. Budziła kontrowersje i na scenie (gdzie np. podarła zdjęcie Jana Pawła II) i poza nią. Irlandczycy ją za to kochali.
Dowodem na przywiązanie do O'Connor jest jej pogrzeb - odprawiony z honorami, na którym pojawił się nawet prezydent Irlandii. Gwiazda muzyki wywarła ogromny wpływ na ludzi na całym świecie, ale to w swoim rodzinnym kraju miała rzesze naprawdę przywiązanych do niej wielbicieli. Widać to na zdjęciach i nagraniach z procesji pogrzebowej, która przeszła ulicami jej rodzinnego miasta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odeszli w 2023 roku. Pozostaną w naszej pamięci
Procesję pogrzebową Sinead oglądały tłumy. Irlandczycy zgromadzili się na ulicach, aby pożegnać piosenkarkę, zostawiali kwiaty, przytulanki, kartki.
- Wyjątkowy wkład Sinead polegał na doświadczeniu wielkiej bezbronności połączonej ze wspaniałym, wyjątkowym poziomem kreatywności, którą postanowiła przekazać poprzez swój głos, swoją muzykę i piosenki - powiedział Michael D. Higgins, prezydent Irlandii podczas pogrzebu.
Podczas procesji jechał karawan, ale też niewielki bus z tęczową flagą. Przez głośniki puszczano muzykę, nie zabrakło oczywiście kultowej piosenki "Nothing Compares to You". Fani tańczyli i śpiewali, oddając w ten sposób hołd artystce.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Trwa ładowanie wpisu: instagram
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" ogłaszamy zwycięzcę starcia kinowych hegemonów, czyli "Barbie" i "Oppenheimera", a także zaglądamy do "Silosu", gdzie schronili się ludzie płacący za Apple TV+. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.