To koniec! Laura Breszka i Mateusz Król rozstali się
Laura Breszka i Mateusz Król podjęli decyzję o rozstaniu. Trudna sytuacja na rynku pracy i pandemia koronawirusa sprawiły, że aktorzy przestali się dogadywać. Gdy sytuacja w branży zaczęła wracać do normy, nie było już szansy na porozumienie między partnerami.
Miało być jak w bajce, a jest rozstanie. Tygodnik "Na Żywo" donosi, że Laura Breszka i Mateusz Król podjęli ostateczną decyzję o rozstaniu. Pierwsze rysy na ich idealnym związku miały pojawić się tuż po tym, gdy wątek aktora w serialu "Korona królów" został wygaszony (wcielał się w rolę Kazimierza Wielkiego).
- Mateusz nie mógł sobie poradzić z przykrymi komentarzami ze świata filmowego po zagraniu w Koronie królów. Do tego telefon z kolejnymi propozycjami zawodowymi przestał dzwonić. Zamknął się bardzo w sobie. A Laura to dusza towarzystwa. Nie mogli się dogadać, bo on się izolował - powiedział wówczas informator "Faktu".
Kryzys zaczął się pogłębiać, gdy w Polsce zapanowała epidemia koronawirusa. Telefon z propozycjami zamilkł na dobre i para zaczęła borykać się z poważnymi problemami finansowymi. Choć oboje próbowali wspólnymi siłami łatać budżet, byli coraz bardziej poirytowani. Z każdym kolejnym dniem coraz bardziej oddalali się od siebie, nie mogąc się porozumieć.
- W końcu uznali, że najlepiej będzie, gdy się rozstaną - zdradziło źródło "Na Żywo".
Tygodnik zauważa również, że z profili aktorów w mediach społecznościowych zniknęły wszystkie wspólne zdjęcia.