Despota
Nicole Kidman była pierwszą wielką miłością Toma. Była też pierwszą młodszą partnerką. Pobrali się w 1990 roku i byli jedną z najgorętszych par show-biznesu lat 90. Początkowo gwiazdorskie życie było usłane różami, jednak czar szybko prysł. Aktor był despotą, który nieustannie kontrolował Kidman.
- Wyszłam za mąż szybko, w bardzo młodym wieku. Nie żałuję, bo dzięki temu mam Bellę i Connora (dwójka dzieci adoptowanych przez Kidman i Cruise'a- przyp. red.). No i moje małżeństwo przez długi okres czasu było fantastyczne. Kiedy przestało się nam układać, musiałam sama znaleźć swój własny sposób na przejście przez depresję. Ale nie żałuję. To była część mojego dorastania – zdradziła w jednym z wywiadów.
Tom rzucił Nicole z dnia na dzień. 4 lutego 2001 roku Cruise wszedł do sypialni, gdzie była Kidman, i zażądał od niej rozwodu. Plotkowało się, że miało to związek z brakiem zaangażowania aktorki w ruch Scjentologów. Australijska piękność fatalnie znosiła rozwód. Prawdopodobnie w chwili rozstania z Tomem była z nim w ciąży, którą, jak donosiła prasa, wkrótce straciła.
- Przez kilka pierwszych miesięcy w ogóle nie wychodziłam z domu, całymi dniami siedziałam w piżamie i płakałam. Nie byłam w stanie nawet uczesać się czy ubrać – wspominała.