Tomasz Stockinger
Okazuje się jednak, że mimo niesprzyjających warunków, świąteczna aura udzieliła się skłóconej rodzinie.
Wszystko jest w porządku. Nie mamy specjalnych planów na święta, ale na pewno będziemy razem - powiedział w rozmowie z Super Expressem Robert.
Mamy nadzieję, że będzie to początek końca konfliktu między ojcem i synem.