Tyle Rozenek płaci za szkołę synów. Ta kwota przyprawia o zawrót głowy
Małgorzata Rozenek-Majdan nigdy nie ukrywała, że dzieci są dla niej najważniejsze na świecie. Nie jest też tajemnicą, że jej synowie uczą się we francuskiej szkole. Gwiazda TVN musi co roku mieć przygotowany pokaźny budżet, żeby opłacić edukację chłopców.
Małgorzata Rozenek-Majdan to jedna z najciężej pracujących kobiet w polskim show-biznesie. Jest gwiazdą telewizji, twarzą wielu kampanii reklamowych i prowadzi własne firmy. Niedziwne więc, że przy takim wkładzie pracy, idzie za tym sukces finansowy. Sporą część swoich zarobków prowadząca "Dzień dobry TVN" przeznacza na szkołę swoich synów - Stanisława i Tadeusza, którzy chodzą do francuskiej szkoły.
- Na wszystkich lekcjach mówimy po francusku. Wyjątkiem jest polski i angielski. Szkoła wygląda podobnie, ale w roku mamy zupełnie inaczej ustawione wakacje i ferie, więc ciężko wszystko się skoordynować z kolegami z polskich szkół - powiedział w niedawnym wywiadzie dla "Faktu" Tadeusz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Małgorzata Rozenek-Majdan na Campus Polska. "Nie przyjechałam tu, by się wyżalić"
Dziennik podał również, że koszt opłacenia roku dla jednego syna Małgorzaty Rozenek to 35 tysięcy złotych. Łatwo więc wyliczyć, że co roku prezenterka musi wydać 70 tysięcy złotych za edukację obu synów. Z pewnością jednak nie są to pieniądze wyrzucone w błoto. Dzięki nauce we francuskiej szkole chłopcy mogą poznać kolegów i koleżanki z innych krajów i kształcić w rozmowach z nimi języki obce.
- W sumie chyba to są osoby z 44 różnych krajów. Fajnie, że mamy różne punkty widzenia - powiedział w rozmowie z "Faktem" starszy syn gwiazdy TVN, Stanisław.
Trwa ładowanie wpisu: instagram