Tomasz Stockinger z byłą partnerką
Rozstanie musiało więc być bolesne. Ewa była dla Tomka również wielkim oparciem. To ona pomogła mu odzyskać psychiczną równowagę po wypadku, który spowodował pod wpływem alkoholu. Była pierwszą osobą, która wyciągnęła do niego pomocną dłoń.