Smutny koniec wokalisty. Przed śmiercią nie chciał widzieć kolegów
Wieloletni lider i wokalista kapeli Smash Mouth Steve Harwell zmarł 3 września. Ostatnie dni spędził w hospicjum, a następnie we własnym domu, gdzie nie chciał widzieć kolegów z zespołu. Menadżer artysty wydał w tej sprawie oświadczenie.
Amerykański zespół Smash Mouth został założony w 1994 r. W swoim dorobku ma siedem płyt studyjnych i kultowe przeboje "All Star" czy "I'm a Believer", które znalazły się na ścieżce dźwiękowej "Shreka". Harwell był jednym z czterech oryginalnych członków kapeli, niestety pod koniec 2021 r. opuścił jego szeregi po wywołaniu skandalu (pijany zwyzywał publikę na swoim koncercie). Dalszą karierę uniemożliwiał mu też pogarszający się stan zdrowia.
Harwell prowadził rockandrollowe życie, od dawna zmagał się z uzależnieniem od alkoholu, który mocno odbił się na jego zdrowiu. W 2013 r. zdiagnozowano u niego kardiomiopatię oraz encefalopatię Wernickego, która pogarszała stopniowo jego pamięć, mowę i motorykę. W ostatnich miesiącach cierpiał także na skrajną niewydolność wątroby. Zmarł 3 września w swoim domu w Idaho.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odeszli w 2023 roku. Pozostaną w naszej pamięci
Jak dowiedział się serwis TMZ, przy łożu śmierci zabrakło dawnych kolegów z kapeli. Menadżer Robert Hayes potwierdził, że umierający wokalista chciał ograniczyć kontakty z ludźmi do minimum. Osobiście żegnali go więc tylko najbliżsi krewni, narzeczona i wspomniany menadżer. Hayes zapewnił jednak, że muzycy Smash Mouth żyli z nim w dobrych stosunkach i kontaktowali się telefonicznie.
Śmierć Harwell nie przekreśliła dalszej działalności Smash Mouth, gdyż już w styczniu 2022 r. nowym wokalistą został Zach Goode. Z oryginalnego składu z 1994 r. do dziś pozostał tylko basista Paul De Lisle. Wiadomo, że Smash Mouth będą nadal koncertować i nie planują odwoływania występów. Chyba że data któregoś z nich będzie kolidowała z datą jeszcze niezapowiedzianego pogrzebu.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" wplątujemy się w "Ukrytą sieć", wracamy do szokującego procesu "Depp kontra Heard" oraz ponownie zasiadamy do kanapkowej uczty w "The Bear". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.