Natasza Urbańska
Tancerz albo ciężko i długo trenował z Urbańską, albo wracał do domu tak skonany, że nie w głowie były mu spacery czy wyjścia do restauracji z ukochaną. Partnerka przystojnego Jana skazana więc była na samotne wieczory w obcym dla siebie mieście. Wreszcie nie wytrzymała i wściekła postanowiła wrócić do domu.
Polecamy w wydaniu internetowym efakt.pl:
[
]( http://www.efakt.pl )