Vanessa Hudgens miała wtedy 18 lat. Wyciek nagich fotek był dla niej traumą
Vanessa Hudgens była młodą gwiazdą Disneya i idolką nastolatek, gdy do sieci trafiły jej nagie zdjęcia. Nie zrobił ich żaden paparazzi, ale ktoś bliski za zgodą aktorki. Dziś 31-latka wspomina, że było to dla niej bardzo trudne doświadczenie.
Vanessa Hudgens zanim zagrała niegrzeczną nastolatkę w "Spring Breakers" (2012) ciężko pracowała na wizerunek gwiazdy Disneya. Początkową sławę przyniosły jej takie młodzieżowe hity jak "High School Musical" czy "Nie ma to jak hotel". Pod koniec 2007 r. na Hudgens zaczęto patrzeć zupełnie inaczej, gdy ktoś wykradł i wrzucił do sieci nagie fotki uśmiechniętej i bezpruderyjnej nastolatki. W tamtym czasie zaledwie 18-letnia aktorka mocno ucierpiała i przepraszała publicznie swoich (w większości nieletnich) fanów i fanki.
Obejrzyj: Izabella Miko "W łóżku z Oskarem": Wyglądam jak aniołek, ale potrafię być 'psycho'
- Jestem zażenowana tą sytuacją i żałuję, że w ogóle zrobiłam te zdjęcia. Dziękuję mojej rodzinie i przyjaciołom za wsparcie –mówiła w wywiadach.
Ostatnio wróciła do tych trudnych przeżyć w brytyjskim wydaniu "Cosmopolitan".
- To było dla mnie bardzo traumatyczne przeżycie – wyznała 31-letnia Hudgens. – To naprawdę poj…ne, że ludzie czują się uprawnieni do dzielenia się czymś tak osobistym z całym światem.
Hudgens wyznała, że po tej aferze z 2007 r. poczuła, że jako aktorka całkowicie straciła kontrolę nad własną prywatnością.
Getty Images - Zawsze byłam wielką zwolenniczką bycia wierną sobie. Nie każdy jest z tego zadowolony. Cóż, trudno. To czyni cię indywidualnością, kimś wyjątkowym. Jeśli wszyscy bylibyśmy tacy sami, jaki miałoby to sens? Ważne jest, szczególnie w mojej branży, by uważać na siebie nawzajem i rozumieć, że nie jest to łatwe. Jest to wystarczająco trudne i nie ma potrzeby, by ktoś to jeszcze bardziej utrudniał – skwitowała aktorka.
Vanessę Hudgens można było ostatnio oglądać w filmie "Świąteczny rycerz", a na premierę czekają takie produkcje z jej udziałem jak "Bad Boys for Life" czy "The Princess Switch: Switched Again".