W 2017 r. zazdrosny chłopak oblał ją kwasem. Dziś włoska modelka zdobywa serca widzów w "Tańcu z gwiazdami"
Choć polska edycja "Tańca z gwiazdami" dobiegła końca, to w innych krajach rozgrywki dopiero się rozpoczęły. Włoska telewizja zaskoczyła wszystkich zaangażowaniem w programie modelki oblanej w zeszłym roku kwasem przez byłego partnera.
Rok temu Gessica Notaro, finalistka konkursu Miss Włoch z 2007 r. przeżyła niewyobrażalną tragedię. Jej chłopak, Jorge Tavares oblał ja kwasem, po tym gdy z nim zerwała. 28-latka spędziła dwa miesiące w szpitalu, gdzie przeszła szereg operacji plastycznych. I choć część szkód wyrządzonych przez kwas udało się lekarzom odwrócić, o tyle niektóre ślady na jej twarzy będą widoczne już na zawsze.
Jak się jednak okazuje, uroda to nie wszystko, bo przecież u każdego wcześniej czy później przeminie. Modelka nie poddała się i dalej buduje swoją karierę. Ułatwili jej to producenci "Tańca z gwiazdami", którzy postanowili wykorzystać szum wokół modelki i zaproponowali jej udział we włoskiej edycji programu. Gessica Notaro cieszy się uznaniem jurorów oraz sympatią telewidzów, a zdaniem dziennikarzy ma szansę zajść do finału.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
- *Nigdy nie będę już jednak mogła wziąć udziału w sesji fotograficznej i pracować jako modelka. Marzę jednak o karierze piosenkarki. To, co on mi zrobił, to nie jest miłość. Chcę pokazać wszystkim, co zrobił mi mężczyzna, który twierdzi, że mnie kocha. Chcę również zwrócić uwagę na fakt, jak ogromnym problemem we współczesnym świecie jest przemoc wobec kobiet - powiedziała we włoskiej telewizji. *
A dane statystyczne są zatrważające. Każdego roku w krajach europejskich takich jak Anglia czy Włochy ofiarą byłych parterów pada kilkadziesiąt kobiet.
Modelka i Jorge Tavares poznali się w 2013 r. w Rimini, gdzie pracowali jako trenerzy delfinów. Jak powiedziała w jednym z wywiadów, Jorge zawsze był dla niej czuły dobry. Sytuacja uległa zmianie, gdy dziewczyna z nim zerwała, a potem zaczęła spotykać się z innym chłopakiem. Były partner zaczął ją wówczas prześladować i grozić. Wielokrotnie zgłaszała sprawę na policję, ale ta nie reagowała. Tavares raz nawet ją ostrzegł, że obleje ją kwasem. Wtedy zapytała jednego z kolegów z pracy, co ma zrobić, gdyby tak się stało. Ten odparł, żeby w żadnym razie nie przemywała ciała wodą, bo kwas całkowicie zniszczy jej skórę i dostanie się głębiej. Rada znajomego prawdopodobnie uratowała jej życie.
Aktualnie były chłopak modelki przebywa w areszcie, choć nie przyznaje się do winny. Wkrótce w Rimini odbędzie się pierwsza rozprawa w sprawie ataku. Tavaresowi grozi wyrok dożywotniego pobytu w więzieniu.