Trwa ładowanie...

WaluśKraksaKryzys: Mam więcej do powiedzenia niż historie o hulaszczym życiu

- Trzeźwość jest sexy. Dzisiaj wielu artystów zamiast wyniszczania wybiera dbanie o siebie. Wielu muzyków mówi o swojej trzeźwości. Ja nie piję już alkoholu ponad dwa lata. Coraz częściej mówię o tym i jestem coraz bardziej otwarty na moją teraźniejszość - mówi Wirtualnej Polsce WaluśKraksaKryzys, autor bezkompromisowej płyty "Atak".

WaluśKraksaKryzys na Gali Muzyki Rozrywkowej i Jazzu Fryderyk Festiwal 2022 WaluśKraksaKryzys na Gali Muzyki Rozrywkowej i Jazzu Fryderyk Festiwal 2022 Źródło: EAST_NEWS, fot: Kacper Kolenda/REPORTER
d2zxh7x
d2zxh7x

Urszula Korąkiewicz, dziennikarka Wirtualnej Polski: Kim dzisiaj jesteś? Łobuzem czy "miłym młodym człowiekiem"?

WaluśKraksaKryzys: Nie wiem, czy jestem odpowiednią osobą, która powinna odpowiadać na to pytanie. Ja uważam, że jestem chodzącym aniołkiem. Tylko... czasem schodzę do piekła, aby wyciągnąć lekcję i przypomnieć sobie o istotnych sprawach.

Ale mówiąc poważnie, po prostu staram się nie krzywdzić ludzi. Bić się nie biję, kraść nie kradnę, bo jednego i drugiego nie uznaję. Jeśli sam zrobię sobie krzywdę, to przynajmniej mam nauczkę. Mam nadzieję, że jestem po prostu poukładany.

Z twoich tekstów wyłania się pogubiony młody człowiek. Otwarcie mówisz, z czym nie radzisz sobie w życiu, o walce z demonami. Przelanie osobistych przeżyć na papier wymagało od ciebie szczególnych pokładów odwagi czy było naturalną potrzebą?

W moim przypadku to multiwitamina: składająca się z odwagi, głupoty i pewnie jakiejś potrzeby. Może braku świadomości, że można inaczej...

d2zxh7x

Braku świadomości?

Dla mnie to, co robię, jest naturalne. Nigdy nie myślałem, aby chować się za metaforą, albo żeby moje teksty dotyczyły czegoś innego niż to, co dzieje się w moim życiu. Najfajniejsze w muzyce jest dla mnie opowiadanie o sobie. Nawet jeśli brzmi to narcystycznie. Podziwiam Błażeja Króla i to, jak operuje metaforą w tekstach. Kiedy znalazłem klucz do jej odczytania, teksty Błażeja zyskały dla mnie dodatkową głębię.

Ale mnie chodzi o współodczuwanie, o przybicie mentalnej piątki ze słuchaczami. Mam poczucie, że ludzie rezonują z moimi tekstami. A ta dosłowność w przekazywaniu emocji jest dla mnie ogromną wartością, wyrazem człowieczeństwa. Wszyscy doświadczamy podobnych stanów, warto o tym mówić. Ja piszę o miłości, silnych emocjach, zagubieniu. To dla mnie ani kontrowersyjne, ani niecodzienne. Naturalne.

ZOBACZ TEŻ: Ralph Kamiński jako draq queen w teledysku "Tato". "Nigdy się tak nie stresowałem"

Ale mimo wszystko nie masz poczucia, że odsłaniasz się przed odbiorcami za bardzo? Że wystawiasz się na "strzał", na ocenę?

Mam wrażenie, że odkryłem dopiero niewielką cząstkę siebie. Moja codzienność jest bardziej złożona, niż można to wyczytać z tekstów. Mam dużo więcej do opowiedzenia niż historie o hulaszczym życiu. Ale nie jest też tak, że odcinam przeszłość grubą kreską i stałem się innym człowiekiem. Teraz mam większy bagaż doświadczeń.

d2zxh7x

Wydawało mi się, że to moje nowe, poukładane życie będzie zbyt nudne, by o nim opowiadać. Ale nie miałem racji. Jestem zadowolony z tego, co rodzi się w mojej głowie. Bo teraz wydaje mi się, że moje życie jest dużo ciekawsze. Chcę o tym mówić i o wielu różnych tematach. Takich, które nadal są uznawane za kontrowersyjne, a nie powinny.

Przecież wielu z nas korzysta chociażby z pomocy psychologów czy psychiatrów. Mówi się, że depresja jest chorobą cywilizacyjną. A ja myślę, że po prostu jest chorobą ludzi wrażliwych. To nie jest żadne łamanie tabu, rozmowa, której potrzebujemy. To naturalne.

Jak bardzo twoje życie się zmieniło dzięki premierze "Ataku"? Koncerty, festiwale, docenia cię branża. Pierwsza nominacja do Fryderyka mówi sama za siebie, a jesteś przecież na początku swojej drogi. Co dla ciebie jest największą zmianą?

Suma utrapień jest chyba jednakowa, tylko te utrapienia się zmieniły. Zaniedbałem kilka istotnych rzeczy w przeszłości, ale podejmuję rękawicę. Myślę, że zmiana postawy dobrze mi robi. Zaczynam brać odpowiedzialność za siebie, swoje czyny, swoją rodzinę. No i w końcu żyję tak, jak chciałem od dawna.

d2zxh7x

Ten rok był dla mnie stresujący, musiałem się oswoić z nowymi emocjami, ale jednocześnie bardzo atrakcyjny. Mam przed sobą nowe szanse i nowe sytuacje.

WaluśKraksaKryzys podczas 30. Finału WOŚP East News
WaluśKraksaKryzys podczas 30. Finału WOŚP Źródło: East News, fot: Jakub Kaminski

Branża widzi w tobie też swoisty głos pokolenia skomplikowanych młodych ludzi. Czujesz ten ciężar czy uważasz takie określenia za przesadę?

Na co dzień mieszkam i pracuję w podkrakowskiej Skale i wcale tego "bycia głosem pokolenia" nie czuję. W pracy i w dźwiganiu kartonów na magazynie nijak mi to nie pomaga.

d2zxh7x

Ale kiedy zajmuję się obowiązkami związanymi z tym, co twórczo robię, muszę się do tego jakoś odnosić. Kiedy myślę, jak miałbym nazwać grupę, której jestem przedstawicielem, to po prostu ludzi wrażliwych, pogubionych. Rozmawiałem nawet ostatnio o tym ze znajomą i doszliśmy do wniosku, że nasze pokolenie 20-parolatków ma duży problem z artykułowaniem emocji, mówieniu o tym, co nas boli, formowaniu w jakąś zręczną myśl tego, o co nam tak naprawdę chodzi.

Jest w nas niezgoda na zastaną rzeczywistość, szukamy odpowiedzi, próbujemy po swojemu przyswoić egzystencjonalny elementarz. A w wielu przypadkach musimy się nazwać na nowo. W końcu dochodzimy do ściany. A żyjemy w bardzo ciekawym cywilizacyjnie momencie. Stary świat zderzył się z nowym i niszczy to, co nowy ma do zaoferowania. A my musimy się w tym odnaleźć.

Przeniesienie życia do sieci też wiele rzeczy nam rozregulowało w głowach i sercach. Musimy się ratować. I mówię nie tylko o ratowaniu klimatu, ale też dbaniu o siebie, swoją fizyczność i psychikę.

WaluśKraksaKryzys - NAJGORSZE RZECZY (Official Video)

Jakie są reakcje słuchaczy, co chcesz im przekazać w tekstach? Jak reagujesz sam, kiedy dzielą się z tobą swoimi osobistymi historiami? Jesteś na to gotowy?

Gdybym o nich opowiedział, ująłbym ich znaczeniu. Bo zdarza się, że słuchacze dzielą się ze mną naprawdę trudnymi, ciężkimi tematami. Ale to dobrze. Przecież poniekąd to robię, aby wpływać na ludzi, na czyjąś rzeczywistość. Dla mnie moje piosenki pełnią w dużej mierze funkcję terapeutyczną. Dzięki nim mogę formułować swoje myśli i przyglądać się im z dystansu. Niech mają taką funkcję i dla innych.

d2zxh7x

Jakie są twoje korzenie, jeśli chodzi o tekściarstwo? Do kogo i czego sięgasz, kiedy piszesz tekst piosenki?

Na pewno impulsem do pisania były dla mnie moje porażki. I sercowe, i te muzyczne. Jako początkujący muzyk, który po prostu lubił komponować i grać, zderzałem się ze ścianą. Nikt nie chciał ze mną grać, nie miałem też pomysłu, kto mógłby śpiewać. I w końcu po osiągnięciu któregoś punktu zwrotnego wziąłem sprawy w swoje ręce.

Zawsze podziwiałem klan panów Waglewskich czy Marię Peszek, którzy jak nikt inny poetycko umieją opisywać rzeczywistość. Ale zainspirował mnie Król, który jest mistrzem swojego stylu. To on mi pokazał, że mogę znaleźć swoją niszę i mogę robić muzykę taką, jaką ja chcę. Na początku nie myślałem nawet, że ktokolwiek będzie chciał mnie słuchać. Ale zrozumiałem, że nie chodzi o to, żeby się wpasować w modę, spełniać oczekiwania. To droga donikąd.

WaluśKraksaKryzys na scenie East News
WaluśKraksaKryzys na scenie Źródło: East News, fot: Jacek Bodzak/REPORTER

Swoją bezkompromisowością, co zresztą widać po reakcjach odbiorców i recenzjach krytyków, zadajesz kłam temu, że polski rock jest domeną 40-latków, doświadczonych już muzyków. Jak ty to widzisz ze swojej perspektywy?

Trzon tego popularnego rockowego środowiska rzeczywiście tworzą muzycy nieco starsi, ale młoda scena jest naprawdę ciekawa. Tylko wciąż brakuje przestrzeni, w której mogłaby się zaprezentować szerszej publiczności. Mam cichą nadzieję, że znajdzie się więcej miejsca dla młodych chłopaków z gitarami.

d2zxh7x

Z drugiej strony ja często powtarzam, czasem żartobliwie, czasem zupełnie na poważnie, że właściwie jestem raperem. Jest też wielu innych wykonawców, jak Szczyl i Zdechły Osa, którzy pokazują, że rock i rap współgrają, że się przenikają. Może niepotrzebnie ciągle się kategoryzujemy? Świat się zmienia, muzyka też się zmieniła.

A jak sam odnajdujesz się w rockandrollowym środowisku? Mit rock and rolla zaczyna odchodzić do lamusa, ale nie jest tajemnicą, że życie w trasie jest pełne pokus. Czym jest dla ciebie - pokusą czy odskocznią?

Przede wszystkim myślę, że trzeźwość jest sexy. I owszem, kiedy myślisz o rock and rollu to wydaje się, że sexy jest bycie łobuzem, pijakiem czy ćpunem. Dzisiaj widzimy drugą stronę medalu. Mit nieśmiertelnych gwiazd upada. Zauważamy, że życiorysy idoli wcale nie były idealne, nie składały się z samych momentów chwały, ale i tych czarnych, mrocznych kart.

Dzisiaj wielu artystów zamiast wyniszczania wybiera dbanie o siebie. Wielu muzyków mówi o swojej trzeźwości. Ja nie piję już alkoholu ponad dwa lata. Coraz częściej mówię o tym i jestem coraz bardziej otwarty na moją teraźniejszość.

Nieraz odbijam się od szowinistycznych i kpiących uwag, bo część moich starszych kolegów nie wyobraża sobie rock and rolla bez alkoholu. Uważa, że się nie da inaczej. Staram się czasem wchodzić w jakąś konstruktywną dyskusję, ale najczęściej odpuszczam. Wzruszam tylko ramionami. Trzeźwy rock and roll też jest sexy. Wszystko jest sexy, jeśli kierujemy się zdrowym rozsądkiem.

WaluśKraksaKryzys feat. Król - TUŻ PRZED PÓŁNOCĄ (Official Video)

WaluśKraksaKryzys to obecnie jeden z najciekawszych wykonawców młodego pokolenia. Jego pierwsza płyta to "Miły młody człowiek", choć za oficjalny, medialny debiut uznaje płytę "Atak", wymienianą przez krytyków jaką jedną z najlepszych 2021 r. Za bezkompromisowy krążek doczekał się takich określeń jak "nadzieja polskiego rocka" czy "głos pokolenia 20-latków", choć do tych etykietek podchodzi z rezerwą. Opowiada za to o niełatwej przeszłości, uzależnieniu i walce o zdrowie psychiczne. Dziennikarze cenią go za "punkową bezczelność" i "buntowniczą naturę", choć sam opowiada, że jego bunt to w rzeczywistości wypowiedź zagubionego, nadwrażliwego człowieka. Debiut dał mu nominację do tegorocznego Fryderyka za najlepszy album w kategorii rock/metal.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2zxh7x
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2zxh7x

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj