pies Sylwestra Wardęgi
W wywiadzie udzielonym TVP Info Wardęga powiedział, że brał pod uwagę, że ktoś może przestraszyć się do tego stopnia, że dostanie zawału.
Zawsze bierzemy takie rzeczy pod uwagę, ale robię to 3 lata, straszyłem już wcześniej i jeszcze taka sytuacja się nie zdarzyła. Nie wiem, kto w ogóle wymyślił coś takiego, że jeżeli jest adrenalina, to od razu jest zawał serca. Ludzie nie skakaliby na bungee czy ze spadochronów - wyznał.