Whitney Houston miała lesbijski romans? Tak twierdzi ojciec jej domniemanej partnerki

Dennis Crawford, ojciec osobistej asystentki gwiazdy wyznał, że widział jak Robyn i Whitney całowały się, trzymały za ręce. Jako jeden z nielicznych akceptował ten związek, który musiał być trzymany w tajemnicy. - Wiedziałem 40 lat temu, wszyscy wiedzieliśmy. Widziałem je razem. Kiedy mi powiedziała, nie było nic, co mógłbym zrobić poza kochaniem jej.

Informacje na temat romansu Houston opublikował portal Radar Online.

Dennis twierdzi, że o romansie i skłonnościach córki doskonale poinformowana była matka gwiazdy, Cissy Houston. - Wiedziała o relacji z moją córką 25 lat temu. Dlaczego zaprzecza, musicie ją zapytać.

Mężczyzna uważa, że sekret Whitney znała także jej przyjaciółka, piosenkarka Dionne Warwick. - Dionne dorastała z nią i też o tym wiedziała - dodał.

Pewne jest, że Whitney i Robyn dobrze się dogadywały, Crawford umiała uspokoić Houston, wyciszyć, sprawić, że gwiazda czuła się bezpiecznie. Tak o relacji dwóch kobiet w filmie dokumentalnym o życiu piosenkarki ("Whitney: Can I Be Me") opowiadała jej stylistka Ellin Lavar. Bobby Brown w 2016 roku potwierdził zażyłość pomiędzy kobietami. Miał nie tolerować Robyn i odsunąć ją od żony, ale przyznał, że kobieta trzymała Whitney z daleka od kłopotów. Relacje przyjaciółek, a może nawet kochanek, rozluźniły się, gdy gwiazda zakochała się w przyszłym mężu na początku lat 90.

Whitney i Robyn poznały się w 1979 roku, były zaledwie nastolatkami. Wkrótce jednak kariera piosenkarki ruszyła, a Robyn zaczęła jej pomagać, wspierać ją. Przez około 20 lat Crawford pracowała u boku przyjaciółki jako asystentka. Odeszła w 2000 roku, całkowicie zrywając kontakt z Whitney.

Co tak naprawdę wydarzyło się między kobietami? Nie wiadomo. Pewne jest, że wkrótce Houston stoczyła się. Zmarła w 2012 roku wskutek przypadkowego utonięcia, do którego przyczyniło się nadużywanie narkotyków. Jej ciało znaleziono w pokoju hotelowym.