"Wiadomości" TVP. Udawana tolerancja czy przejaw skruchy? "Media publiczne i politycy PiS mają problem"

Danuta Holecka w ostatnim wydaniu "Gościa Wiadomości" zaskoczyła widzów TVP oraz swojego rozmówcę, Roberta Biedronia, stwierdzeniem, iż jej rodzina jest taka sama, jak rodzina zaproszonego kandydata na prezydenta. Zapytaliśmy Biedronia, co sądzi o niespodziewanym oświadczeniu prezenterki "Wiadomości".

Danuta Holecka poparła związki jednopłciowe na wizji TVPDanuta Holecka poparła związki jednopłciowe w rozmowie z Robertem Biedroniem na wizji TVP
Źródło zdjęć: © East News, ONS | East News, ONS
Michał Fedorowicz

Danuta Holecka wprawiła w zdumienie nie tylko Roberta Biedronia, który gościł w programie, ale także widzów i, przede wszystkim, osoby LGBT, urażone w ostatnich dniach wypowiedziami prezydenta oraz posłów PiS.

Przypomnijmy, że podczas spotkania wyborczego na Opolszczyźnie, Andrzej Duda porównał LGBT do praktyk neobolszewickich.

- Przez cały okres komunizmu w szkołach dzieciom wciskano komunistyczną ideologię. To był bolszewizm. Dzisiaj też próbuje się nam i naszym dzieciom wciskać ideologię, tylko inną. Zupełnie nową, aczkolwiek to też jest taki neobolszewizm, bo jeżeli w szkole przemyca się ideologię, żeby zmienić punkt widzenia dzieci i ustawić ich patrzenie na świat, choćby poprzez ich seksualizację w dziecięcym wieku, coś co jest sprzeczne z najgłębszą logiką dojrzewania człowieka w sposób spokojny, w sposób zrównoważony, to to jest ideologia, nic innego - mówił w Brzegu.

Po tych słowach "New York Times", BBC i inne światowe media zwróciły uwagę na wiodący element kampanii Andrzeja Dudy, rozpisując się o homofobicznych nastrojach w Polsce.

Tolerancyjna Danuta Holecka w TVP. Czy to sen?

Danuta Holecka w rozmowie z Robertem Biedroniem, porównując swoją rodzinę do rodziny Roberta Biedronia, poparła na swój sposób osoby LGBT, broniąc ich praw i dobrego imienia.

- Wydaje mi się, że proponowanie dzielenia społeczeństwa na ludzi takich i takich, rodziny takie i takie nie jest dobre. Pańska rodzina jest taka sama jak moja rodzina - z pewnymi różnicami formalnymi. (...) Tak samo rodzina prezydenta Dudy jest taką samą rodziną. Różnimy się np. liczbą braci. Ale to są takie same rodziny" - powiedziała kojarzona z głównym wydaniem "Wiadomości" TVP prezenterka.

Robert Biedroń chce wierzyć w szczere intencje

Na gorąco zapytaliśmy kandydata na urząd prezydenta Polski o odczucia po szeroko komentowanej wizycie w Telewizji Publicznej. Czy przebieg rozmowy, odbierany jako stosunkowo łagodny i miejscami pełen tolerancji, był wcześniej ustalany z prezesem Wiosny?

- Absolutnie nie, mogę się jedynie cieszyć, jeśli ludzie zmieniają poglądy i mieć nadzieję, że nie jest to na pokaz czy pod publiczkę - powiedział w rozmowie z WP Robert Biedroń.

- Zawsze mam nadzieję, że nawet Jarosław Kaczyński i najbardziej zatwardziały beton Prawa i Sprawiedliwości będą w stanie nauczyć się, czym jest szacunek wobec drugiego człowieka, czym jest tolerancja wobec cudzej inności. Kropla drąży skałę. Mam nadzieję, że któregoś dnia dojrzeją - dodał.

Polityk nie łudzi się, że w PiS zaszła diametralna zmiana. Co więcej, nie wierzy też w szczere intencje partii Jarosława Kaczyńskiego.

- Widać, że zarówno media publiczne, jak i politycy PiS mają problem. Bo z jednej strony oczywiście oni podpisują się pod tymi wszystkim ohydnymi słowami, ale z drugiej zobaczyli, że jest gigantyczny opór społeczny wobec takiej nienawiści, że są pokazywani palcami przez media na całym świecie. Próbują kluczyć - z jednej strony mówić to samo, ale łagodzić język. Próbują być wilkami w owczej skórze, ale w kampanii niestety zawsze wyjdzie z nich to, co najgorsze. Ja konsekwentnie będę walczyć o równe prawa dla wszystkich i w tej walce nie ustanę. Kropla drąży skałę, kiedyś i oni zmądrzeją - powiedział Wirtualnej Polsce Biedroń.

Medioznawca: To nie przełom, to taktyka

Innego zdania jest medioznawca Maciej Mrozowski, który zaskakującego zwrotu w rozmowie Holeckiej z Biedroniem nie chce nazywać przełomem.

- Pan Kurski nagle stał się owieczką? Dla niego prawda nie jest wartością, ale środkiem. Raz mówią prawdę, bo tak pasuje, a raz nie, bo prawda jest niewygodna - powiedział w rozmowie z WP medioznawca.

Mrozowski uważa, że przytaczany fragment rozmowy w "Gościu Wiadomości" jest zaplanowaną strategią partii rządzącej.

- To nie przełom, to taktyka. To nawet nie jest strategia, tylko zagrywka przed wyborami. Przestało coś działać. Zauważyli, że ostrze się strzępiło, osiągnęli odwrotny efekt, niż zamierzali i odpuścili. Ale na dłuższą metę to instytucja, która nie opisuje rzeczywistości. Nie można w tym przypadku mówić, że dziennikarstwo tworzy rzeczywistość. Oni kreują wszystko pod wizję PiS-u. I co więcej, będą to robić dalej, póki ich jakaś siła nie wyrzuci - dodał.

Czy Holecka mogła chcieć dobrze?

- Intencje czy szczerość pani Holeckiej nie mają tu żadnego znaczenia. Ona robi to, co każe jej szef. Doszli do ściany, a jak się dochodzi do ściany, to trzeba się od niej odbić. Demonizacja gejów i lesbijek zaczyna już wychodzić ludziom bokiem. Straszenie syryjskimi uchodźcami w poprzednich wyborach parlamentarnych było tym samym działaniem - kwituje Maciej Mrozowski.

Medioznawca nie ma wątpliwości, że komentarzami na temat osób nieheteronormatywnych oraz posługiwaniem się ukutym przez spin-doktorów partii rządzącej sformułowaniem "ideologia LGBT" PiS mógł odsunąć od siebie nawet najwierniejszy elektorat.

- Kampania na negatywnych emocjach jest ryzykowna. Może zadziałać odwrotnie – tak jak zresztą teraz to obserwujemy. Zmiana nastawienia w tej sytuacji oznaczałaby, że Duda traci miecz, którym wojował. Kim teraz będzie straszył? - usłyszeliśmy.

I choć faktycznie tolerancja Danuty Holeckiej w ostatnim wydaniu "Wiadomości" TVP zdaniem wielu komentujących może być jednorazowym "wypadkiem przy pracy", Mrozowski dostrzega też pewne pozytywy.

- Finalnie to może mieć efekt pozytywny. Ludzie może trochę się opamiętają, może ten szczyt homofobii trochę minie. Poza tym zaczynają się kontrmanifestacje i już nie będzie tak radosnych obrazków z wieców Dudy - podsumował medioznawca.

Kilkukrotnie próbowaliśmy skontaktować się z Danutą Holecką, ale do momentu publikacji tekstu, pomimo 24-godzinnego oczekiwania na komentarz, prezenterka "Wiadomości" TVP i gospodyni programu "Gość Wiadomości" nie ustosunkowała się do słów Roberta Biedronia i Macieja Mrozowskiego.

"W ŁÓŻKU Z OSKAREM". Barbara Kurdej-Szatan o zwolnieniu z TVP: "Zawsze byłam niewygodna"

Wybrane dla Ciebie

Marianna Schreiber masakruje Roberta Pasuta. "Degenerat"
Marianna Schreiber masakruje Roberta Pasuta. "Degenerat"
Klaudia Halejcio parodiuje "Pamiętniki z wakacji". Wyszło zabawnie?
Klaudia Halejcio parodiuje "Pamiętniki z wakacji". Wyszło zabawnie?
Doda i Smolasty w nowym teledysku. Wokalistka zaszalała z fryzurą
Doda i Smolasty w nowym teledysku. Wokalistka zaszalała z fryzurą
Marta z "Rolnik szuka żony" na komunii córki. Pokazała ojca Stefanii
Marta z "Rolnik szuka żony" na komunii córki. Pokazała ojca Stefanii
Złote krany i marmury. Tak wygląda sopockie mieszkanie Kasi Tusk
Złote krany i marmury. Tak wygląda sopockie mieszkanie Kasi Tusk
Wojciech Modest Amaro nazwisko zawdzięcza byłej żonie. Rzadko o niej mówi
Wojciech Modest Amaro nazwisko zawdzięcza byłej żonie. Rzadko o niej mówi
61-letnia Demi Moore jak wino. Zrobiła furorę w fikuśnej kreacji w Cannes
61-letnia Demi Moore jak wino. Zrobiła furorę w fikuśnej kreacji w Cannes
Alicja Majewska zaskoczyła metamorfozą. Tak wygląda bez burzy loków na głowie
Alicja Majewska zaskoczyła metamorfozą. Tak wygląda bez burzy loków na głowie
Była gwiazdą TVP. Jak dziś wygląda Jolanta Fajkowska?
Była gwiazdą TVP. Jak dziś wygląda Jolanta Fajkowska?
Małgorzata Borysewicz pochwaliła się metamorfozą. Internauta posądził ją o oszustwo
Małgorzata Borysewicz pochwaliła się metamorfozą. Internauta posądził ją o oszustwo
Enya była ikoną lat 80. i 90. Zniknęła z mediów. Jak dziś wygląda?
Enya była ikoną lat 80. i 90. Zniknęła z mediów. Jak dziś wygląda?
Marcelina Zawadzka pozuje w bikini. Imponująca forma gwiazdy
Marcelina Zawadzka pozuje w bikini. Imponująca forma gwiazdy