Jarosław Szado
Na pierwszy rzut oka smutno i szaro. Linoleum na podłodze wyglądało okropnie. Sama kolekcja w całości nie robi najgorszego wrażenia, bo widać, że Agnieszka Komornicka jest świetnym kostiumologiem. Nie są to jednak ubrania do noszenia na co dzień. Królował chaos. Dla każdego coś miłego, czyli dla nikogo nic konkretnego. Nie wiadomo, do kogo skierowana jest ta kolekcja. I jeszcze te spodnie, które zniekształcały sylwetkę - mówi Jarosław Szado, reżyser pokazów, stylista i choreograf.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.efakt.pl )