Wielki sukces Polek w USA. Farna i Brodka mają się czym chwalić

Ewa Farna i Brodka zamieściły na Instagramie zdjęcie nowojorskiego wieżowca z gigantyczną reklamą, na której widnieją twarze polskich piosenkarek. W tym momencie rodzi się pytanie, czy Brodka i Ewa Farna przymierzają się do podboju amerykańskiej publiki? A przede wszystkim – kto zapłacił za taką kampanię reklamową w jednym z najdroższych miejsc na świecie?

Okazuje się, że to sprawka Spotify, który pod koniec kwietnia ogłosił rozpoczęcie programu pod nazwą EQUAL (ang. równe). W ramach tej akcji twarze wybranych artystek muzycznych z całego świata pojawiają się na Times Square, gdzie każdego dnia przechadza się od 330 tys. do nawet pół mln osób.

"Spotify ma na celu wspieranie równości kobiet w muzyce poprzez oficjalne uruchomienie programu EQUAL" – informowano w oświadczeniu.

Gigant streamingowy wybrał lokalne artystki z ponad 50 krajów z różnych zakątków świata, które w ramach programu otrzymają wsparcie dotyczące playlist, marketingu itp. przez następny rok. Z Polski oprócz Ewy Farnej i Brodki wytypowano też Lunę, czyli 21-letnią Aleksandrę Wielgomas, cieszącą się na Spotify coraz większą popularnością.

Przypomnijmy, że Brodka od niedawna promuje swoją najnowszą płytę "Brut", która ukazała się 28 maja.

- Pracowałam w Londynie i kiedy zaczął się lockdown, byłam zmuszona do powrotu do Polski. Od tego momentu pracowałam bez obecności producenta i komunikowałam się z osobami współtworzącymi ten materiał tylko korespondencyjnie. Kiedy okazało się, że w najbliższym czasie powrót do Londynu nie będzie możliwy, a taki był pierwotny plan, zdecydowałam się na pracę w domowym studiu, specjalnie stworzonym w tym celu u moich przyjaciół na Warmii - wyznała Brodka w rozmowie z WP.

Trzy dni przed wydaniem płyty Brodki na rynku ukazał się singiel "Ciało" – pierwszy z nowej płyty "Umami" Ewy Farnej.