Wiktoria Gąsiewska lubi czuć się seksownie. Podpada przez to swojemu chłopakowi
Wiktoria Gąsiewska doskonale zdaje sobie sprawę ze swojego seksapilu. - Dobrze czuję się w swojej skórze - przekonuje i zdradza, że tym, jak wygląda, daje chłopakowi powody do zazdrości.
Wiktoria Gąsiewska to obecnie jedna z najbardziej rozchwytywanych aktorek młodego pokolenia. Największą popularność zdobyła dzięki roli w serialu "rodzinka.pl". Młoda celebrytka jest też królową w sieci. Jej konto na Instagramie śledzi już ponad 750 tys. osób. A to głównie dlatego, że prywatnie związana jest z Adamem Zdrójkowskim i nie ma problemu z pokazywaniem życia prywatnego w mediach społecznościowych.
ZOBACZ WIDEO: Wiktoria Gąsiewska czule o Zdrójkowskim. "Dobrze zarządza pieniędzmi"
21-latka uwielbia również być w centrum uwagi i doskonale wie, jak to zrobić. Najlepszym patentem jest pojawienie się na czerwonym dywanie w odważnej kreacji. To właśnie wtedy młodziutka aktorka emanuje seksapilem. Na co dzień jednak stawia na wygodę i brak makijażu.
- Jak spędzam sama ze sobą czas, to raczej w koku i dresach. Nie widzę w tym diwy. Ale jak pójdę do swojego teamu i zrobią ze mnie bóstwo, to dobrze się czuję w swojej skórze. Lubię czuć się seksownie. Lubię założyć bardzo długą sukienkę, żeby wysmuklić, wydłużyć sylwetkę, albo krótszą i fajnie się pomalować - powiedziała w rozmowie z reporterem "Faktu".
Gąsiewska dodała też, że zdarza się, że jej chłopak Adam Zdrójkowski strofuje ją za wygląd.
- Nieraz bywało tak, że coś się mu nie podobało. Bo coś za krótkie albo za duże dekolty. Ale przede wszystkim to ja mam się dobrze czuć - podsumowała.