Michał Wiśniewski
Wpis po jakimś czasie zniknął z tablicy Michała, a na niego samego spadła fala krytyki za to, że promuje Dodę i przemoc. Wiśniewski postanowił na to odpowiedzieć.
Ja nie przyklaskuję żadnej przemocy! Ludzie, opanujcie się! Ta propaganda Agnieszki Szulim powywracała wam łby! Zdzira skarży się w swojej telewizji, że została pobita, a tak naprawdę została tylko zbluzgana, czym sobie słusznie na to zasłużyła. Ja nie jestem fanem Dody, ale uważam, że nikt nie ma prawa dręczyć kogoś za pomocą mediów. Potrafi to więcej zniszczyć niż policzek w twarz. Chlapnąć słowem Szulim potrafi a odkręca się to miesiącami. Żałość.