Wnuczka kucharki. Rodzinne tajemnice królowej Elżbiety II
"The Crown" koncertowo przedstawia historię brytyjskiej rodziny królewskiej. Ale o jednym skandalu serial Netfliksa nie wspomina. Chodzi o matkę Elżbiety II.
Ostatnio pisaliśmy o niełatwym dzieciństwie księcia Filipa. Jego matka, księżna Alicja cierpiała na chorobę psychiczną, poddano ją barbarzyńskiej terapii zaleconej przez Zygmunta Freuda, a na końcu porzuciła rodzinę i założyła habit.
ZOBACZ: Królowa Elżbieta II i książę Filip - niezwykła królewska para
Ale Elżbieta II też ma ciekawą historię rodzinną, która wciąż rozpala wyobraźnię miłośników brytyjskiej monarchii. Chodzi o jej babkę. Francuską kucharkę.
Elżbieta Bowes-Lyon, matka Elżbiety II, urodziła się w dość nietypowych okolicznościach. Choć jej rodzicami byli Claude Bowes-Lyon, hrabia Strathmore i Kinghorne, oraz Cecilia Cavendish-Bentinck, to kobieta nie była jej biologiczną matką.
Dlaczego? Bo Cecilia, matka ośmiorga, nie mogła mieć już więcej dzieci. Po śmierci nastoletniej córki popadła w depresję, a lekarstwem miał być kolejny potomek.
Claude Bowes-Lyon spłodził więc, za zgodą żony, dziecko z francuską kucharką, Marguerite Rodiere. W ten sposób na świat przyszła Elżbieta Bowes-Lyon, matka obecnej królowej Wielkiej Brytanii, Elżbiety II.
Co znamienne, teściowa księcia Filipa miała na drugie imię właśnie Marguerite, a rodzina wołała na nią cookie, co może być "subtelną" aluzją do ang. czasownika to cook, czyli gotować.
Oczywiście rodzina królewska nigdy oficjalnie nie potwierdziła tej historii. Jedynym sposobem na dowiedzenie jej prawdziwości, są badania DNA. Zgadnijcie, czy kiedykolwiek je przeprowadzono.