Trudna przeszłość
W udzielonym "Faktowi" wywiadzie przyznała też, że przez swoje pochodzenie była w szkole nękana. - Doświadczyłam przykrych sytuacji, jak byłam młodsza. Od pierwszej klasy podstawówki do końca gimnazjum przez to, że mój dziadek był premierem, bardzo dużo osób się nade mną znęcało. Dzieci się wyśmiewały z tego - przyznała Monika.