Wojciech Gola komentuje głośną sprawę: "Chcieliśmy, aby nagrali tylko film edukacyjny"
W ostatnim czasie w mediach zawrzało w związku z galą Fame MMA. 12-letni chłopiec z zespołem Aspergera na swoim kanale zrobił retransmisję walk stoczonych w ramach wydarzenia. Sytuacja ta była oczywiście nielegalna, czego konsekwencje ponosi teraz nastolatek i jego rodzice. Okazuje się jednak, że media rozdmuchały tę sprawę do gigantycznych rozmiarów. Wojciech Gola przyznaje, że sytuacja miała miejsce, a chłopiec odczuje skutki swoich czynów. Jednocześnie stwierdził, że przekazy medialne dotyczącej tej sprawy znacznie zakłamują rzeczywistość.
- Od samego początku istnienia federacji powtarzaliśmy niejednokrotnie, że będziemy pociągali do odpowiedzialności osoby robiące nielegalne transmisje - tak właśnie Wojciech Gola rozpoczął sprostowanie medialnych przekazów dotyczących sprawy, która wyszła na jaw w ciągu ostatnich dni. 12-letni Aleksander transmitował galę na swoim youtube'owym kanale. Co istotne w całej historii nastolatek ma zdiagnozowany zespół Aspergera. - My o chorobie dowiedzieliśmy się od pełnomocnika tego chłopaka - tłumaczył Gola.
Celebryta powiedział, że pomimo olbrzymich strat finansowych federacja nie chciała nakładać kary na rodziców nastolatka. Warunkiem porozumienia miał być film edukacyjny, który pokazałby jakie mogą być konsekwencje nielegalnych retransmisji. Propozycja została jednak odrzucona. Od tego momentu w sieci przeczytać można było różne informacje. Najbardziej emocjonującą była ta, według której organizatorzy gali żądają 2,5 miliona złotych.
- Tutaj pojawia się kolejna nieścisłość, czyli sugerowana kwota 2,5 miliona złotych. Pozew opiewa na kwotę 100 tysięcy złotych i jest on tylko i wyłącznie konsekwencją odrzucenia naszej propozycji ugody - wyjaśnił Wojciech Gola.