Wojewódzki znowu atakuje Rozenek. "Jest zrozpaczona"
Jedną z obsesji Kuby Wojewódzkiego jest obrażanie Małgorzaty Rozenek. Nigdy nie wyjawił, co naprawdę jest początkiem ich konfliktu. Jedno jest pewne: on trwa!
We wtorek studiu "Dzień dobry TVN" na kanapie siedział niecodzienny gość - Kuba Wojewódzki. Showman jak ognia unika takich spotkań i medialnych pogaduszek. Możliwe, że "góra" wymusiła na nim jakąkolwiek promocję jego talk-show i nie było zmiłuj. Wojewódzki musiał przyjść do śniadaniówki. Ale zadbał o to, aby go prędko nie zaproszono ponownie.
Kuba rzucał się, przekrzywiał prowadzących, perorował na (oczywiście) swój temat. Krzyczał także o ślubie Edwarda Miszczaka (którego nazwał "Edkiem"), a jak wiadomo, to jest tematem tabu w stacji. W przemówieniu 58-latka dostało się także Małgorzacie Rozenek.
Gdy jego monolog zszedł na temat rodzimego show-biznesu i bycia celebrytą, powiedział:
- Dla mnie dziś Kasia Cichopek nie jest osobowością telewizyjną, tylko jest osobą w telewizji. Dla mnie Małgosia Rozenek nie jest najlepiej ubraną Polką, tylko najśmieszniej ubraną Polką, która jest zrozpaczona i zamienia swoje życie w 'Truman Show', bo sprzedaje wszystko, łącznie z prywatnością swoich dzieci.
Chodziło mu pewnie o jej obszerną relację z rodzinnego wyjazdu na wakacje do Szwecji. Wojewódzki, który sam ze swojego instagramowego konta zrobił słup ogłoszeniowy, ma na pieńku z Rozenek nie od dziś.
Nawet w pewnym momencie ich napiętych relacji musiał ją publicznie przepraszać. Czy za ten wybryk w programie na żywo też będzie musiał się kajać?