Rafał Maserak
...bo na świeżym powietrzu. Rafał i Paullą zawitali na podwarszawską farmę kóz, gdzie odetchnęli świeżym powietrzem.
- Czuje się tutaj jak za czasów dzieciństwa. Dużo czasu spędzałem u babci na wsi - wspominał Maserak._ - Ja czuje się jak koza na pastwisku -_ żartowała Paulla.
Takie humory towarzyszyły im do końca dnia. Chociaż nie było łatwo, bo te zwierzęta nie są wcale potulne. - Moja koza chyba nie była zadowolona, że ją dotykałam - śmiała się piosenkarka. - Za to moja była szczęśliwa jak ją doiłem - komentował tancerz.
[
]( http://www.viva-tv.pl/programy/1586-wojna-gwiazd )
(fot. VIVA Polska)