"Mam tę moc". Zaśpiewała w schronie piosenkę Elsy. Poruszyła ludzi na całym świecie
Kilkuletnia Amelia zaśpiewała w kijowskim schronie przebój z bajki "Kraina lodu", a poruszające wykonanie trafiło do sieci. "Spójrzcie, Rosjanie z kim jesteście w stanie wojny! Tylko tchórz może walczyć z cywilami, odbierać dzieciństwo bezbronnym dzieciom!" - napisała autorka nagrania, które podbija media społecznościowe.
Zamiast być w przedszkolu czy szkole, ukraińskie dzieci z matkami uciekają z kraju lub przynajmniej uciekają przed rosyjskim ostrzałem do schronów. W jednym z nich, w Kijowie, mieszkańcy stolicy byli świadkami niezwykłego występu, który za sprawą mediów społecznościowych poruszył już serca milionów internautów.
Autorką nagrania jest Marta Smekhova, która spotkała Amelię w schronie przeciwbombowym. Nie mogła przejść obojętnie obok dzieci, które rysowały w półmroku. Zaproponowała im zrobienie wystawy, przekonując, że ich prace mogłyby udekorować to ponure miejsce.
Adam Bodnar o wsparciu uchodźców z Ukrainy. "Trudno określić, jaka będzie skala potrzeb"
Wtedy dziewczynka wyznała kobiecie, że poza rysowaniem uwielbia też śpiewać, a występ przed publicznością to jej wielkie marzenie. Tak dała się namówić na minikoncert dla przybywających w schronie kijowian. Zaśpiewała przebój z jednej z najpopularniejszych bajek Disneya ostatnich lat, "Krainy lodu", a Marta Smekhova, za zgodą jej mamy, opublikowała nagranie w sieci.
"Spójrzcie, Rosjanie z kim jesteście w stanie wojny! Tylko tchórz może walczyć z cywilami, odbierać dzieciństwo bezbronnym dzieciom!" - napisała Smekhova w opisie do filmiku, który błyskawicznie roznosi się w sieci. Już obejrzało go ponad milion internautów, którzy upubliczniają go na swoich profilach. Występ dziewczynki możecie zobaczyć poniżej.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski