Karolina Korwin-Piotrowska
Najprawdopodobniej jurorów programu Top Model najbardziej zabolał wywiad Korwin-Piotrowskiej, którego udzieliła magazynowi Flesz. Mówi w nim o odejściu z show, o tym dlaczego nie czuła już, że jest to miejsce dla niej. Na mnie – dziennikarkę z dziewiętnastoletnim doświadczeniem, która ma świadomość tego, kim jest – wylano niesłusznie to samo medialne szambo, co na resztę jurorów. Staliśmy się dyżurnymi „chłopcami do bicia”. Wrzucono nas do jednego worka. Nie miałabym z tym żadnego problemu, gdyby to był worek z napisem „Top Model”, bo to świetny program. Ale ten worek miał napis „Top Model/Macanka”